Neithan
GOD THE LUX
Joined: 20 Jan 2006
Posts: 550
Read: 0 topics
Helped: 2 times Warns: 0/3 Location: Tarnowskie Góry
|
Posted: Thu 22:11, 27 Apr 2006 Post subject: |
|
|
God The Black Eastern European Tour 2006
Na tę trasę złożyło się 10 koncertów w Rosji, zorganizowanych przez The Flaming Arts; a była to dla nas próba, pierwsza trasa w roli headlinera. Powróciliśmy pod koniec marca, jako zwycięzcy. Rosja zdobyta! pokaż więcej
Orion: "Nie do końca wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać jako Vesania z tamtej strony świata. Przygotowani byliśmy na wszystko. Wyjechaliśmy z kraju z pewnymi obawami, ale już na pierwszym koncercie, na którym zjawiło się około 350 osób, byliśmy spokojniejsi o ciąg dalszy. Było to doskonałe przywitanie, ale i wiarygodna przepowiednia na resztę trasy jednocześnie. Totalne szaleństwo wśród publiczności, bardzo dobra frekwencja, organizacja bez najmniejszego zarzutu, żadnych wpadek i nieporozumień. Jednym słowem - rewelacyjna trasa! 10 świetnych koncertów, na których mieliśmy okazję grać chyba najdłuższe sety w naszej historii, a mimo to trudno nam było schodzić ze sceny. Ogromne podziękowania należą się przede wszystkim publiczności; wszystkim tym, którzy pojawiali się tak licznie na koncertach. To Wy tworzycie tę scenę, jesteście jej główną siłą! Bez Was, zespoły są niewiele warte. Daliście nam dużo wiary w siebie i mnóstwo emocji. To jest właśnie to, czego potrzebowaliśmy i za co jesteśmy Wam cholernie wdzięczni! Wielkie dzięki! Jest coś niezwykłego w graniu koncertów w tym rejonie świata. Chyba nigdzie nie czuje się takiej wdzięczności od ludzi. To daje niesamowitego kopa do przodu, to sprawia, że czuje się, że jesteśmy tu nie bez powodu. A koncert w Moskwie był prawdopodobnie naszym najlepszym koncertem w historii, właśnie dzięki publiczności."
Siegmar: "(...) Koncerty były samą przyjemnością i jednocześnie czystym aktem destrukcji! Ludzie absolutnie genialnie reagowali na muzykę i niesamowicie angażowali się w show. Do najbardziej udanych, czy wręcz wyjątkowych koncertów z pewnością możemy zaliczyć Moskwę i Ekateriburg i nie przesadzę, jeśli powiem, że były to jedne z najlepszych koncertów jakie zagrałem w ogóle! (...) Nie mogę zapomnieć również o wesołych kompanach z Mortem, którzy skutecznie rekompensowali nam trudy podróży, a piwko po koncercie było w ich towarzystwie zawsze przyjemnością! Na koniec trasy Vadim (The Flaming Arts) jak zwykle nas pozytywnie zaskoczył i zaaranżował nam afterparty w rosyjskiej bani! Pięć godzin totalnego odpoczynku! Potem był już tylko długi powrót do domu. Trasa zakończona pełnym sukcesem! Mam nadzieję, że jeszcze tam wrócimy!
Valeo: "(...) Najbardziej zaskoczyła mnie publika. Ludzie bardzo emocjonalnie i żywiołowo reagowali na muzykę. Ich zachowanie miało bardzo pozytywny wpływ na mnie - czułem się dużo pewniej na scenie. Kluby bardzo dobre, tak samo sprzęt, jedzenie, świetna organizacja. I przede wszystkim piękne kobiety! (...)"
The post has been approved 0 times
|
|