Vesania

AiRyahXa0S · Posted: Wed 17:46, 26 Jul 2006 Post subject: Woodstock 2006

Wybiera sie ktos?

TOB · Posted: Thu 1:06, 27 Jul 2006 Post subject:

ja chcialem jechac ale ekipa nie wypalila a w 2 osoby nie bede jechac wiec nazbieram kasy wiecej na BA ;] a i sklad na woodstock slaby juz predzej wybral bym sie na jakis reggowy festiwal

Mercifulless · Posted: Sat 1:02, 29 Jul 2006 Post subject:

Równie dobrze móg³bym pój¶æ do ko¶cio³a.

Berry · Posted: Sat 12:12, 29 Jul 2006 Post subject:

Jakoś za nic się nie mogę przekonać do tej imprezy.

AiRyahXa0S · Posted: Mon 11:02, 31 Jul 2006 Post subject:

Blanka · Posted: Mon 12:29, 31 Jul 2006 Post subject:

ja tam wpadla przejazdem tylko, widziała tylko justyne i pijanego owsiaka ze sceny, dłuzej wracala z tego woodstocku niz tam była, wspominam dobrze, tylko brudno było,ale atmosfera faja rzeczywiście, jedna laska mówi:'' chciałabym zeby woodstock odbywał sie raz na pół roku, albo nawet raz na tydzień" druga jej odpowiada: ,,wtedy to juz byłybysmy miedzynarodowymi dziwkami", no i ten tekst doskanale oddaje klimat tej imprez, fajni ludzie-w drodze powrotnej dwa razy zaciagnęli hamulec bezpieczeństwa, ale jakos kolej i policja były wyjatkowo wyrozumiałe w tym wypadku

AiRyahXa0S · Posted: Mon 12:33, 31 Jul 2006 Post subject:

Blanka · Posted: Mon 12:40, 31 Jul 2006 Post subject:

bo głodni byli, ale najlepsze były akcje z unikaniem konduktora;) mozliwosci ludzkie w stawaniu sie niewidzialnym nie mają granic

Mercifulless · Posted: Mon 20:03, 31 Jul 2006 Post subject:

TOB · Posted: Mon 22:39, 31 Jul 2006 Post subject:

co do tego ze si enie jezdzi dla zespolow niezgodze sie jak nie sluchasz wogule badz nie akceptujesz czegos to si enie jezdzi nawet jak atmosfera jest superowa

Blanka · Posted: Tue 7:57, 01 Aug 2006 Post subject:

czy ja wiem czy zidiociała młodziez? ludzie z ktorymi jechałam pociagiem byli juz dawno po studiach, osobiscie nie jestem zwolenniczką takich masowych spedów, chlania do nieprzytomnosci i ogolnego kurestwa, ale cóż...jakos mnie to nie zdziwiło, wiekszośc imprez tak wygląda, poza tym ze bydło pchało sie do pociągu jak przy otwarciu supermarketu, to mozna było spotkać przejawy kultury osobistej

AiRyahXa0S · Posted: Sat 16:40, 05 Aug 2006 Post subject:

WielebnA · Posted: Thu 14:27, 31 Aug 2006 Post subject:

Byłam już nie raz...w sumie to 5...rozwijać się może za bardzo nie będę bo zbyt wiele wspomnień i pozytywnych emocji wiążę z tą imprezą Smile

Powiem tylko, że jak ktoś nie był to niech lepiej zamknie paszczaka i się nie udziela a jak chce koniecznie zabrać głos to zapraszam za rok - przygarne do ekpiy Razz

Zgadzam się z Blanką - więcej można tam spotkać ludzi po studiach, czy studiujących niż zażulonych brudasów...zresztą nawet była robiona profesjonalna ankieta do pracy magisterskiej na socjologię...
Sama impreza jest piękna, kolorowa, radosna i nawet nie przeszkadza tam brak wymarzonych kapel, mocnego kopnięcia muzycznego...liczy sie klimat i te pare dni zapomnienia o całym świecie Smile

BTW pomysł Akademii Sztuk Przepieknych jest niepokonany ! polecam każdemu.
Z pociągami w tym roku wyjątkowo nie miałam problemu żadnego...miejsca było pełno - grunt to nie jeździć podstawianymi Smile

ale w 2003 powrót do domu był wyczynem Very Happy

cały piętrus w ciałach ludzkich niesamowite przezycie hehe

AiRyahXa0S · Posted: Thu 23:18, 31 Aug 2006 Post subject:

akademia sztuk przepieknych to to gdzie ten arab mowil o islamie? NO, dobry pomysl z tym, bo udowodnil ze islam jak kazda religia judeochrzescijanska musi byc zjebany :].

Generalnie to sie zgodze z twoja wypowiedzia, poza fragmentem, ze wiecej tam studentow niz brudasow.. no, chyba, ze ja mam takie szczescie, ze trafialem glownie na osoby o podejsciu anarchistyczno-lewackim ;].

WielebnA · Posted: Fri 11:36, 01 Sep 2006 Post subject:

Haha, możliwe, że miałeś takiego pecha Smile

poza tym nawet jak jest ich mniej to się rozprzestrzenią dość szybko i efektownie Wink

i oczywiście mają najwięcej odwagi do zaczepienia i rozpoczęcia rozmowy.
Ja dzięki ASP doceniłam Zbyszka Hołdysa i warsztaty wokalno/gitarowe - przekazał wiele cennych wskazówek i spostrzeżeń ze swojego niemałego dośwaidczenia, które mają zastosowanie dla każdego muzyka i każdego gatunku muzyki.Szacunek.